photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 GRUDNIA 2012

hello december

No i mamy grudzien. Nie ,nie czuje swiat i poddalam sie jezeli o to chodzi. Na okraglo slucham wszystkich swiatecznych piosenek, ktore znam i ogladam gwiazdkowe filmy, dostalam nawet od mamczi kalendarz adwentowy i faktycznie jem po czekoladce dziennie, a nie caly kalendarz na raz. Nadal nic. Punktem kulminacyjnym poranka nadal jest papieros w drodze na przystanek, a snieg, ktory spadl tylko i wylacznie mi przeszkadza, smuteczek. 

 

Od tygodnia kazdego dnia po szkole umieram, jestem tak zmeczona tymi temperaturami, ze wracam do domu, jem cos, ide spac, wstaje o 21, ide sie kapac, jem cos, nie moge usnac. Przesunal mi sie cykl dobowy i zamiast jak normalny czlowiek spac 8 godzin w ciagu dnia to spie 6 w nocy + 2-3 w ciagu dnia. Skutek jest taki, ze rano nie moge wstac, bo przespalam tylko 6 godzin w nocy, caly dzien jestem zmulona, a po popoludniowej drzemce jest jeszcze gorzej, bo przez dwie godziny zajmuje sie dobudzeniem swojego mozgu i nie jestem w stanie normalnie funkcjonowac. 

 

Wszystko mnie wkurwia, zwlaszcza ta szkola. 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ciastu.