Każdy ma swoją księgę życia,
Każdy inaczej swe rozdziały zlicza.
To Ty dajesz tytuł i temat Twej księgi,
Jej wersy pisane są z Twojej reki.
To Ty wybierasz, czy jest ciekawa,
I z jakich przygód księga się składa.
Przewijasz po woli jej białe karty,
Wciąż smutny rozdział trzymasz otwarty.
Dlaczego przykre chwile wpisujesz?
I wśród cierpienia w swym życiu wersujesz?
Kiedyś być może dotrzesz do szczęścia,
Bo w Twojej księdze jeszcze sporo miejsca.