. dziś było tak sobie .
w kościele byłam na 1o 3o ale cholera nie było mojego obiechtu westchnień M. ; ***
Aś spotkałam oczywiście . ee i gadałyśmy no . oooo . o wszystkim . iiii normalnie ... popoludniu do Krostoszowic jechałam i stwierdziłam że fajnie tam jest . Tak inaczej . tak zielono . tak fajnie :)

Nie lubie kotów .
