Mrówka.
No dobra.
Nie będę parszywcem i powiem co to było tamto :]
To była tak a zabawka mejd in czajna co są takie plastikowe kikuty, jagby nitki takie sztywne, wychodzące z jednego miejsca i przez nie tak światło przechodzi końcówki tych plasticzków się tak świecą.
Mam nadzieję że zrozumieliście.
O.
Już wyszukałam w google.
To się nazywa światłowody.
:)
Pozdrawiam :*