'Słodko, słodko otrząsnąć pył z obuwia i odchodzić nie pozostawiając nic za sobą, nie, nie odchodzić, ale iść...
[...] Odchodzić idąc, iść odchodząc i nie czuć nawet wspomnienia.'
'Tchórzem, prawdziwym tchórzem jest tylko ten,
kto boi się własnych wspomnień.'
Tak więc jestem tchórzem.
Jestem cholernym tchórzem.
Nie boję się dobrych wspomnień, lecz tych złych.
Tych, o których już dawno powinnam zapomnieć.
Powinnam nie myśleć.
Ale jak to zrobić skoro stale oglądam zdjęcia i czytam te same treści...?
Nie powinnam.
Jednak nie potrafie przestać.
Nie umiem zapomnieć.
Przepraszam.
Nie przepraszam Ciebie, lecz przepraszam samą siebie.
Myślałam, że będę umiała uciec.
Jednak przed wspomnieniami nie można...
Oszukuję nie tylko Ciebie ale też siebie.
Jestem tchórzem.
Przejściowy kryzys.
Dam radę.