Dużo się ostatnio dzieje, nie zawsze mam czasu tu wchodzić i coś dla Was naskrobać. NAPRAWDĘ dużo się dzieje, ciężko mi to udźwignąć psychicznie (choć nie sa to złe rzeczy, tylko po prostu różne) . Staram się ćwiczyć, choć od kilku dni nie umiem jeść, śpie tyle co kot napłakał i ogólnie jest dziwnie. Dawno nie miałam takiego czasu. Jestem głodna i zmęczona, ale nie mogę wziąć nic do ust ani położyć się spać. Czekam, aż to minie :/
Dzis pocisłam 40 min orbiterka i taki dystans z takim obciążeniem, że pobiłam swój rekord życiowy :D Te emocje przekułam w siłę na trening!
CZERWIEC
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30