Chciałbym... mieć już końcówke maja. Zacząłby się czas oczekiwania na 3 miesięczne wakacje. Początek czerwca i witaj Anglio! Chce, by wszystko szło po mojej myśli, by ta umowa była... Żeby jechąc z paczką. Potem 3 miesiące cieżkiej pracy, i osiągniecie celu? Tak, będe miał swoje wymarzone BMW serii 5. Wiem, że może to głupie, ale teraz dopiero odczuwam jak mi brakuje szaleństwa. Małe, ciasne, ale własne!:( a teraz nie mam nic... i się wkurzam nie potrzebnie, w nocy spać nie moge... Chwilami mam te złe chwile przed oczami... i jest strasznie! Nie wiem co by się stało, gdyby inaczej się to skończyło, ale wiem napewno, że siostra z która, kłóce się często wcholere czułaby, że kogoś brakuje i rodzice tak samo. Słowa rodziców dopiero teraz rozumiem. Więc dziękuje, wiem, że póżno troche ale, szczerze dziękuje.! Byle teraz szło troche lepiej, niech się kończy ta pieprzona zima, wlanięt rok szkolny, niemiecki i fizyka.. i będzie już lepiej. Potem zobacze, czy komuś tu brakowałem, czy wogóle ktoś o mnie pamiętał?! Wątpie. :)Ale nadejdą takie dni w których będe szczęśliwy nadejdą...!