18/90

Nie ja.

Cześć! Dzisiaj jeszcze lepszy humor:) Dostałam wyniki z drugiego kolokwium i zdałam:D Więc mam tylko jedną poprawkę, ale już w tym tygodniu, dlatego cały czas będę siedzieć w domu i wkuwać. W dodatku był u mnie wcześniej Kotek, mimo że tylko na godzinkę, to jednak:) Też ma dużo nauki i nie mamy czasu widzieć się 'na dłużej'. Przed chwilą też odwiedziła mnie przyjaciółka, bo akurat była w pobliżu:). Dzień zaliczony do jak najbardziej udanych, teraz z czystym sumieniem mogę się zająć sobą przez ten tydzień i nadrobić zaległości z nauką, a potem z ćwiczeniami:)

Bilans:

- owsianka (j. nat, banan, płatki owsiane, żurawina suszona, orzechy włoskie, płatki migdałowe), kawa z mlekiem

- obiadek: jajecznica z dwóch jajek z warzywami, 1 grahamka, kawa z mlekiem

- pomarańcza, jedna mandarynka

- 3 ryżowe, jedna z serkiem wiejskim, druga z serkiem wiejskim i dżemem kiwi i trzecia z serkiem zwykłym ze szczepiorkiem

Tyle. Zaczynam być głodna. Kiedyś normalnie bym poszła coś dojeść i 'złamała' dietę, albo wręcz rzuciła się na wszytsko i pochłąneła z 1000 kcal, a teraz już tak nie mam:) Przyzwyczaiłam się do regularnych posiłków, nie rzucam się na jedzenie, w sumie rzadko mi się zdarza, że jestem głodna:) Czasami tak jak dzisiaj, ale tylko wieczorem:) I tak za niedługo idę spać, więc się nie martwię:)

Idę Was poodwiedzać, potem jeszcze przejrzę notatki i idę spać:)

Do jutra!!:*