I nie jestem tu pierwszy raz.
Nie chcę opowiadać jak było kiedyś... chcę teraz na nowo kontroli. I zdobędę ją właśnie tu.
Silna wola, samokontrola, umiar i motywacja.
To miejsce dawało mi wystarczające ilości tych umiejętności do walki.
Do walki o ciało.
Ostatnie dni szły całkiem dobrze. Bilanse pewnie wahały się od 300kcal do max 500kcal.
Działam dalej.
Nie pytajcie o wagę, nie chcę na nią na razie wchodzić.
Za to ja mam pytanie do Was kochane. Jaka jest Waszym zdaniem dobra waga do wzrostu 168cm?
Tak z czystej ciekawości.
"Każda sekunda przesiąkła smutkiem. Każdy weekend to wojna.
A ja tonę w tym déjŕ vu. Wszystko to widzieliśmy już wcześniej...
Nie chce zrobić tego sam. Nie chcę żyć jak zdarta płyta.
Słyszałem te słowa tysiące razy i wszystko to widziałem już wcześniej..."
1 2 3 [4] 5 6 7
zaliczone
niezaliczone