Próbuję schudnąć od niepamiętnych czasów i nigdy mi to nie wyszło.
Jedzenie przejęło nade mną kontrolę, jem nawet wtedy, kiedy jestem już pełna - aż do momentu,
w którym jestem tak przepełniona, że mi niedobrze i mam ochotę wszystko zwrócić. Teraz na nowo
przyszła do mnie motywacja, z którą chcę osiągnąć swój cel - 50kg.. Nie wiem nawet ile ważę
w tym momencie, muszę kupić wagę... Mam 165cm wzrostu a ostatnim razem ważyłam ok. 63kg.
Chcę schudnąć powoli i na zawsze. W grudniu chcę ważyć wymarzone 50kg!
UDA MI SIĘ?
powoli do celu