Hej wszystkim, pewnie jest was tutaj dużo mniej niż 10 lat temu, ale słyszałam, że dzięki fbl i motylkom można porządnie schudnąć czego ja bardzo potrzebuję. Za równo 4 miesiące mam 16 urodziny a ja ważę 67 kg przy wzroście 164cm... Nie dobrze mi się robi na samą myśl. Wstydzę się swojego ciała i chcę schudąć do 49kg. Wiem że nie uda mi się schudąć prawie 20kg w 4 miesiace, ale chciałabym chociaż tak z 10-12kg co jest wykonalne, a po urodzinach dojechać do 49. Mam nadzieję że są jeszcze tu jakieś dobre duszyczki z którymi bedziemy się mogły motywować w drodze po upragniony cel. Jutro pierwszy dzień. Będę pisać bilanse i wagę. Boję się tylko tego że jestem chwile przed okresem i waga na pewno bedzie szła w górę a ochota na słodkie się zwiększy. No trudno - muszę się nauczyć kontrolowac swoje dzikie instynkty obżartucha ;) Jutro jeszcze pozwolę sobie na jedną cynamonową bułkę bo robię je w prezencie dla mamy na imieniny, ale postaram się zmieścić 900 kcal na dzieńMyślę, że jak na pierwszy dzień to git iość. (szczególnie, że do tej pory jadłam po 2,500kca). Od poniedziałku eliminuję z diety: -słodycze -chleb -słone przekąski Do tego będę codziennie ćwiczyć i zobaczymy co z tego wyjdzie. Wierzę w sukces bo wiem, że jak sobie coś postanowię to nie odpuszczę haha ps. Piszcie w kom kto jeszcze ma aktywny blog to dodam