a wiec to my dodaje z nia bo mi jej bardzo brakuje!!! <3
wczoraj było megasnie zrzuta i sie udało na pare piwek ale bez Ruskiego ! :c a potem jazda na chacie coz czasem tak bywa.
a ja jestem znow ruda i mam wyjebane !
nie Martku!: * pozdrwoienia dla świeczki! ^^
ej, koncert był wyjebany ogarniety na maxiora i musicie spróbować wracać najebanym rowerem o 2:oo w nocy z Kasią na bagażniku spiewajacą i mówiącą 'dupa mnie boli nie dam rady' < 3 to trza przeżyć. bo to są chwile dla których właśnie warto żyć.
a pralka wyprana wszystko poukładane. i to mnie cieszy.
Joy will come.