photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 CZERWCA 2012

Marzy mi się impreza, na której będzie każdy rodzaj alkoholu, na której żarcie nigdy nie będzie się kończyć. Tam każdy byłby piękny i niezależnie od rasy czy religii wszyscy bawiliby się w zgodzie. W głośnikach rozbrzmiewałaby największe hity muzyki, zmieniając atmosferę co jakiś czas. Szaleństwo, ryzyko, podwyższony poziom adrenaliny. Żadna brawura, zwyczajna odwaga wspierana przez chęć wrażeń oraz przeżyć, które zastaną w naszych najskrytszych myślach jako wspomienia. Najważniejsze co trzeba bez wątpienia trzeba osiągnąć w życiu: to przyżyć je godnie na sto %. Marzeniem jest impreza zarówno w pomieszczeniu jak i na zawnątrz. Bez komarów i czerwonych mrówek. Przepełnione dzikimi wyzwaniami i kreatywnymi pomysłami. Demolka bez szkód, wyczyny bez uszczerbku na zdrowiu. WOLNOŚĆ BEZ KONSEKWENCJI.
Żadnej samotości.
Żadnej nudy.
Żadnej złości.
Żadnej nostalgii.
Żadnej determinacji ,
a płacz tylko z radości.