Brak swoich zdjęc.
Chociaż może i są, ale są do niczego .
Nienawidze poranków i wieczorów -
- czuję się wtedy tak cholernie źle i podle,
a jedynym ratunkiem wydaje się być :
schowanie się pod kołdrę
i nie wychodzenie spod niej
Szukaj mnie szczęśliwie dzień po dniu.