Leże już prawie 5 dzień w domu .
Poprawa ? chyba jedynie w humorach lekarzy .
Nadal nie moge chodzić , jest mi słabo i ogólnie wyglądam jak śmierć .
Pozdrawiam mojego ukochanego ,który będzie musiał ten widok znosić od poniedziałku .
Znacie jakieś sposoby na zbicie temperatury ? Dodam ,że niska ona nie jest bo waha się między
38,4 a 39,7 ./zabijcie mnie.
Kocham Cię