Dzisiaj nie mam zamiaru ruszać sie z domu .
Ostatnie 2 dni mnie wyczerpały haha . ; D
Dopiero co wstałam . ale sie nie wyspałam . co godzine sie budziłam ; /
Podwójne godziny mnie prześladują heh ; p . Wczoraj co popatrzyłam na zegarek to : 11 ; 11 , 18 ; 18 albo 22 ; 22 .
na fotce wsóch słońca zrobiony po nocy w namiotach . < czataj że wcale nie spaliśmy i leżeliśmy koło ogniska do 6 rano ; D >
ta noc była dobra hah . o 12 na plac a o 2 nad rzeke . ; ]
I ten palący sie koc Martyny . ; pp
Mam wszystkiego dość ! ; / .
Nie jest ze mna za dobrze . a nawet bardzo źle . Ale daje rade dzięki pomocy 2 osób < chyba wiadomo kogo >
Dobra spadam . papa . ; pp
Fotki zgram potem ; x
Pezet - Spadam .
" Nie ma Cię gdy moje życie spada w dół i,
nie ma Cię gdy wszystko łamie się na pół, i
nie ma Cię i nie wiem już gdzie jesteś, ale dobrze, że
nie wiesz co u mnie, bo pękło by Ci serce."
Ja poczekam. jeśli mam na co czekać, będę cholernie cierpliwa