No to tak .
Nie ogarniam dnia . Dopiero co wstałam . Głowa boli na maxa . ; /
Po nocy u Magdy .
Polew z chłopakami .
A ten konik polny haha x D
Albo ;
- Max ! Ogarnij sie ; D
No ostatnecznie wbiłyśmy do domu po północy ; d.
A Błażej z chłopakami na Krępiny jeszcze pojechali a po co to juz nie powiem x D
U mnie już coraz lepiej . Przemyślałam wszystko .
Narodziła się we mnie nowa nadzieja .
I myśle że na długi czas we mnie pozostanie .
Dzięki paru osobom udało mi sie wyjś z tego emocjonalnego doła .
Chociaż to uczucie nadal jest tak silne na początku to jakoś .. po prostu jest mi lepiej .
Pogodziłam się z pewną rzeczą na którą nie mam wpływu .
W końcu to zrozumiałam .
Teraz staram sie dostrzegać tylko pozytywne strony życia .
Chociaż niekiedy tak sie nie da ja próbuje i nadal będe .
+ Dziewczyny obierają ziemniaki . I czuje sie winna ze im nie pomagam .
Papapa ; **
'Czasami potrzebujemy trochę samotności, oddechu, aby nabrać do wszystkiego dystansu.'