Z Kajetanem.
Byłam już zmęczona.
Wkurzam się na moją cudowną klasę, która jest jak cholera nie zorganizowana..
I wkurzam się na szkołę, bo jeszcze mi się nie chce uczyć :(
A zaraz deklaracje maturalne.
No cóż.
W ogóle jest wesoło ;))
Kilka rzeczy tak mi poprawia humor, że chce mi się żyć ;)
I tak w ogóle, to kogoś niesamowicie uwielbiam