boże wycieczka do Rzymu.
myślałam, że nie dam rady.
ale widocznie jestem prze chuj.
JESTEM SZCZĘŚLIWA..
MIMO WSZYSTKO, ŻE NIE POTOCZYŁO SIĘ TAK JAK BYM NAPRAWDĘ CHCIAŁA..
dziękuję Grucha za wczorajsze wsparcie!
zjebał się humorek ale i tak uśmiech na twarzy był.
bo w końcu byliście tam WY ! ;*
kocham was, dziękuję za wczoraj!