Noo kiedyś miało się basen, piłkę, super rower i dużo wolnego czasu.
Ponoć byłam niesfornym dzieckiem :). Nie lubiłam chodzić wcześnie spać, jeść słodyczy i siedzieć nic nie robiąc. A kiedy byłam przeziębiona i mama kazała mi leżeć w łóżku i nic nie robić, to starałam się po cichu ubrać i wybiec na podwórko. Lubiłam za to dyskutować, wcześnie wstawać, chodzić z siostrą na spacery, biegać wokół domu z godzinę, oglądać bajki i pić wyłącznie wodę. Część z tych cech przeminęła z wiekiem, ale na pewno została ta moja troska o małe zwierzątka. :) Raz znalazłam małą jaskółkę ze złamanym skrzydłem. Przez dłuższy czas się nią opiekowałam. Gdy zachorowała (bo dawałam jej dżdżownice z piachem...) nie mogłam zasnąć. Ale na szczęście wyzdrowiała po reanimacji mojej mamy i po jakimś czasie odleciała. Ciekawe czy ma mi za złe te dżdżownice... :) Miałam tez dwa ślimaki, ale w nocy mi uciekły. Nie płakałam, ale było mi przykro. A kot, którego przygarnęłam? Wtedy zrozumiałam, że wolę psiaki. :)
:)
No i po spotkaniu absolwentów. Dobrze było się z Wami spotkać. :) :*
Agi osiemnastka już jutro! Muszę się dzisiaj wyspać! :D
http://dupamarynka.wrzuta.pl/audio/87V7jHKqgRo/chromeo_needy_girl
:*
Inni zdjęcia: Na tle jeziora coooooooneJa coooooooneMoja 18 cooooooone:* coooooooneNa zamku coooooooneNa działce coooooooneJa coooooooneJa nacka89cwa:) nacka89cwa:) nacka89cwa