dzisiaj miałyśmy iść sobie z Wojdzią i Loczkiem na zdjęcia, ale coś nie wypaliło, haha. Także pojechałyśmy do platana, potem wbiłyśmy do maka, a następnie poszłyśmy z Damianem i Ryjkiem na rury. Teraz sobie oglądam Tytanica. Jutro jedziemy z Wojdzią chyba na tipsiorki do Lokersa, a w poniedziałek idziemy sobie na siłownie, hyhy.