Moje dawne przemyślenia(sprzed chyba roku badz dwuch lat xD):
życie to krew,ból i strach
co masz zrobić gdy na twarz rzucają ci piach?!
nic nie widzisz,bo piach wdarł ci się w oczy
krew spływa ci po twarzy,nie możesz zasnąć w nocy
po co żyć skoro i tak umrzemy
po co kochać skoro i tak sie znienawidzimy
po co czuć skoro wszystko i tak w proch sie obroci
po co tu stać skoro i tak odejdziemy
dziś jesteśmy ale jutro może nas juz nie być
przechodzac na druga strone zostawiamy najbliższych
najbliższych i wszystkich na których na zależy
nam albo im na nas
smierć to jedyny wyslannik,który zabiera nas na tamten świat
to ona daje nam bilet w jedną stronę
wciagu jednej chwili mozesz zyskac lub stracić wszystko
i to co stracisz już nie wróci
tak więc lepiej z tego świata iść
iść i juz nie wrocić
lub tez na wieki zasnać
i juz sie nie obudzić
lecz to nie takie latwe
dużo jest przyczyn by zginąć
ale też zbyt dużo by pozostać
po co więc czuć skoro i tak istnieć przestaniemy
27.07.08r
swa sile czerpiemy z bolu jaki zadaja niam inni
niewazne ile mamy lat
zlo i ludzka nienawisc znajdzie nas wszedzie
od szczescia bol czlowiekowi jest blizszy
strach od wewnatrz nas niszczy
o zmroku do domu pedze
ogladam sie za siebie
nagle laduje na ziemie
spogladam w niebo
widze tylko mroczny swiat
ktory probuje zmienic sie od lat
lecz ciemnosc na zawsze nie znika
pojawia sie gdy slonce zanika
dzien po dniu szybko umyka
czas w zegarze do przodu tyka
nigdy sie nie cofa by swiat zmienic
ale idzie dalej by przyszlosc oddzielic
oddzielic od wczoraj i dzisiaj
nie patrzy co bylo
lecz idzie dalej boo przeszlosci nie moze odmienic
wszystko skrywa w sobie
wyjmuje do ciebie rece swe obie
i czeka az ty wyciagniesz swoje
bys przyszlosc mogl zmienic
i dzis od wczoraj oddzielic