Nie ważne, że na dworze ponuro i zimno. Jestem mega szczęśliwy. Zaraz wsiadam do auta i wyruszamy do Warszawki na koncert. Już nie mogę sie doczekać. Czuję, że na Tinie Tempah będzie mega. Jak wejdzie Beyonce to chyba stadion zapłonie o.O
Miłego weekendu, trzymajcie się :D
Możecie dodawać :P