Ogólnie dzień fajny, (pomijając banie z polaka =P) po lekcjach Ja, Witi, Asia S, Kamilcia, Papaj, Masło i Grzesiu wybraliśmy się na lodo.. spotkaliśmy tam jeszcze Anetkę i Martę... i wogóle było nieźle.( wymuszone upadki xD) Potem McDonald, śpiewalismy tam ''Sto lat'', bawiliśmy się kubeczkami, robiliśmy papajowi siare i wogóle ładny burdel :P później poczekałyśmy aż chłopcy pojadą do domków ]:-> i odprowadziłyśmy jeszcze kamilcie do bimbaja. Nooo i mogłoby się wydawać że to koniec ale Nieee :P waprowałyśmy jak te wieśniaki do eleganckiej restauracji na występ hymmm Naszej Koleżanki :P:P:P ale nie... heh było, naprawdę wzruszająco i niezła atmosferka ... tylko jak swterdziłam brakowalo piwa, dymu i kart ... :P no te słowa chyba najlepiej oddaja klimat ;)
Oh a teraz jestem zmarznięta i zmęczona więc kończe bo sie ździebko rozpisałam Buziaczki :*:* Mua :*
Tylko obserwowani przez użytkownika chery001
mogą komentować na tym fotoblogu.