I znowu zmroziło mnie przeczucie czegoś nieodwołalnego. Nie słyszeć więcej jego śmiechu, ta myśl mnie zadręczała. Ten śmiech był dla mnie jak studnia na pustyni...
29.08. - Wrocławiu!
co to będzie... :)))
Inni zdjęcia: Pleszka slaw300Hejka? traidor1550 akcentovaSynuś nacka89cwaZ kuzynem nacka89cwaRzekotka drzewna wieslaŻar tropików bluebird11Pluralizm postaw. ezekh114Natura locomotivPająk i jego firanka :) halinam