fajnie, fajnie nie mam co robić. nudzi mi się i wgl jest jakoś dziwnie/szztucznie. wszystko się komplikuje, potem układa, jeszcze bardziej komplikuje... trudno się połapać. zaraz zaliczę jakąś kolejną polską komedię romantyczną, tak milutko w sobotni wieczór. cały dzień spędziłam na facebooku na którym boże nic kompletnie się nie dzieje. jutro redykajny ojoj się zobaczy...miło w piątek w sumie było i wgl super boże o czym ja tu pisze. sranie w banie, ciągle niepotrzebnie komplikuje sobie życie, amen.
...
////
....