No to hey.
Zdjęcie ma prawie rok i mam do niego przeogromny sentyment, lubię je strasznie, a poza tym jestem na nim z moim kochanym misiem Mariankiem, który przez ten ostatni rok, kiedy go mam, był ze mną już w wielu miejscach, Rudna, Warszawa, Gniew, blablabla, dziecinne może trochę, ale jakoś wszędzie go z sobą wożę, uwielbiam.<3
Ogólnie dostałam go rok temu na Dzień Kobiet, więc jakoś tak wstawiam. ;d
Mówiłam, że nic nie przebije tamtego dnia ze wględu na kilka rzeczy, no i nie przebiło. Ale zero ubolewania. (;
Straszny tydzień, codziennie pełno nauki, wczoraj było trochę luźniej, a dzisiaj brak mi chęci, ale książeczka do bierzmowania czeka. Ale już jutro piątuniooo, przetrwać tylko geografię, religię i historię i będzie cudownie. <3
A no i tak dziękuję naszym klasowym chłopakom za życzenia i prezenty, może akurat któryś to przeczyta.. ;d
A Michałek właśnie podbudowuje moje ego hihihihi. ^^
A więc kobiety, wielkiego uśmiechu na twarzach i zdobycia swojego Herkulesa. ;*
"You always thought that I was stronger
I may of failed
But I have loved you from the start."
1. Secondhand Serenade- Fall For You.
<3
Niby mam go gdzieś, ale prawdopodobnie, jakby napisał, że chce mnie dziś zobaczyć, to bym była tam w minutę.