Jakość zdjęć wymiata. xD
Dziwnie mi jakoś. Pustka taka..
Czytam. Dużo czytam. I zawsze chcę być główną bohaterką książęk. Tam w większości kończy się wszystko dobrze.
Choć był wyjątek. Pierwszy raz popłakałam się przy czytaniu. Śmierć.. ale to była dobra śmierć. Umarła ona.. ale z przekonaniem, że ktoś ją kocha.
Jest coś takiego, że nie chce się żyć. Ale zawsze znajdzie się też coś, co likwiduje tę nienzośną myśl i pcha do życia. Do przeżycia. Do radości i uśmiechu. Do przemyśleń i wspomnień. Do tego, aby być silnym.
Chcę żyć, a nie przeistnieć.
M! Nie przejmuj się. Głowa w górę i do przodu ;*
Jutro dzień z M! <3
Jeśli kochają się dwie osoby.. to o miłość się kurwa walczy.
Ludzie tego nie rozumieją. A każda sekunda może zmienić życie.
Nie chcę odwiedzin, chyba, że masz dla mnie lek na receptę.
Biorę te, które mam, ale zdają się leczyć próżnię.
Ile trzeba tego zeżreć, żeby nie chcieć umrzeć?!
~Zeus