photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 LISTOPADA 2013

trudnesprawy

Siema.

Nie mogłam się doczekać piątku, a on tak szybko minął i nic nie zrobiłam, a mialam sie uczyć. 

Czuję, że jestem beznadziejna i ciągle się obżeram bo dzisiaj fytki, wczoraj chipsy.

Tyle czasu już ćwiczę i nic to nie daje, bo mam wrażenie, że mój brzuch się wcale nie zmienia.

Ciągle mam te obrzydliwe oponki i grubalaśne nogi....

Zaczynam nienawidzić siebie i tego ciała w którym jestem.

Tak samo włosy, ciągle wypadają a po umyciu to już masakra.

Jutro pewnie mama mnie zagoni do sprzątania po tym sierściuchu, a ja nie mam siły.

Dziś 28% a6w, 12 dzień i jest coraz trudniej.

(zdjęcie z neta)

Kalendarzyk:

2l wody: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

ćwiczenia: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

zaliczone   niezaliczone

Komentarze

traineatsleeprepeat Walcz, nie poddawaj się :)
15/11/2013 20:40:18
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika chcepieknybrzuch.