czy na prawdę nie można, no właśnie co?
nie można się zapomnieć, poczuć najzwyczajniej w świecie dobrze,
raz na jakiś czas?
dlaczego trzeba zawsze stosować się do jakiś zasad,
jakich w ogóle zasad? to są po prostu chore przekonania innych
tych idealnych, bo przecież zawsze znajdą się jacyś idealni, zawsze lepsi od ciebie.
przecież ktoś cię musi pouczać, a im bardziej opierdala tym lepiej :)
teoretycznie nie powinnam się tym przejąć, ale to przecież... jest strasznie bez sensu.