[b]Na białych skrzydłach uciec stąd[/b]. Anioł wie, gdzie jest mój dom. A śmiech roztopi w sercu szkło. Jak sen uwraca myśl. Przeszłość ta jest pułapką szarych dni.
Krzyczeć chce. Nie tak masz żyć. Nie musisz grać, [b]wystarczy być.[/b]
Sama sobie mogę pogratulować. Całe dnie polski-biologia-polski-biologia.
Ale nie. Biologicznochemiczna klasa. Podobno tak bardzo chciałam tam iść.
Zdecydowanie wybieram jeszcze raz Piotra.
Tak blisko sobota.
Powtarzam się. Żyjesz w kłamstwie, obłudzie. I nikt prócz ciebie samego cię nie wyciągnie. Kłamstwo to jeden z twoich najważniejszych elementów życia.
Nie chcę słyszeć przepraszam kolejny raz. Bo gdy znów zaakceptuję, wiem, że będzie następny raz. I następny. Ale nie tak masz żyć. Wiesz. Nie potrafisz powiedzieć nie w tym pierdolonym świecie.
Krzycz tak, gdy chcesz wrzeszczeć tak. I powiedz w końcu nie.