No to kunic. Do dupki. Liceum to najfajniejsza rzecz na świecie i nie powinna się tak szybko kończyć :|
Teraz to już w sumie wakacje... poza tymi maturami (rzygi).
Nie no, beznadzieja, będę tęskinić za 3b... ale jak narazie to dozobaczenia we wtorek ;)