Pozornie wszystko się układa - nikt nie wie, że od środka umieram. Została tylko połowa mnie, straciłem swój blask...
Nie wiem co ze mną się dzieje, pogubiłem się już. Zatraciłem we wszystkim...
Pamiętam pierwszą rozmowę, pierwszego smsa - powracam w wspomnieniach do pierwszego telefonu - dreszcz niepewności, przerażenie - pamiętam też ostatnią wiadomość - tylko ta cisza.... Umieram z bezsilności, sam siebie katuje, nie pozwalam odejść w zapomnienie....