"Wszystkie dni,
Tyle chwil,
Znów mi się śnisz,
W ciszy gdy Ty jesteś blisko..."
- - - - - - - - - - -
"Widząc ich wszystkich zastanawiam się nad sobą
Nieświadom(a)
zapewne tez czasu istota pytając kto to
widząc odbicie w lustrze
przecież kilka lat temu ta twarz wyglądała tak młodo
życiowe pogo ot co mnie czeka
Zycie jak rzeka a przecież każda ma swój koniec
Podmuch starości który muska moje skronie
Patrząc na coraz bardziej spracowane dłonie
W smutku tonę widząc daleką przyszłość
Kiedy pewnego dnia umrę w szarym salonie
Zapewne powiem kiedyś o mojej przeszłości
Stając przed niebiańską postacią w koronie
(....)
Kiedy rano wstaje zadaje Sobie te odwieczne pytanie
I często myślę co będzie za kilka lat
Czy dalej będzie istniał(a)
Jak bardzo zmieni się mój świat
Jaka droga wciąż tkwi przed moimi oczyma
Gdy dowiem się przyszłości to czy zblednie mi mina
Czy ścieżka się przejaśni i poczuje się jak u Andersena w baśni
Czy będę w stanie o własnych silach stać
A nie przytłoczon(a) pod ciężarem życia swe kolana uginać
Rzeka w której płynę może okaże się zbyt kreta
A tratwa Chwil zbyt samotna zamknięta
Czy do czegoś dojdę
jakiś cel osiągnę
z ciekawości już drze i me ciało plonie
pomóżcie mi uwierzyć w siebie i wznieście w gore dłonie..."