Normal 0 21 false false false MicrosoftInternetExplorer4

"Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość."

   Paulo Coelho

Nie należę do tego typu dziewcząt, które chwalą się swoimi uczuciami i pragną pokazywać je całemu światu. Lubię jak coś jest tylko moje. Tajemnice są fajne, a osoby nam nieznane jeszcze lepsze. Ale lubię coś poznawać. Ty byłeś jedną z nowo poznanych przeze mnie osób prawie 19 miesięcy temu. Z początku wydawałeś się strasznie poważny,  nie w moim typie. Pamiętam te zimowe spacery w parku i moje bezsensowne gadanie. Chyba już nasłuchałeś się głupiego gadania. Kupowałeś mi róże, do teraz mi je kupujesz. Lubię Twoje miny i ten wysoki głos jak mówisz coś w żartach. Pamiętam jak wstydziłam się Twojej mamy i bałam się Twojej siostry i taty. To wszystko było takie dziwne, ale przyzwyczaiłam się już do nich. Jestem w szoku że pokochałam Cie tak mocno . Kochałeś mnie już o wiele wcześniej. Zabroniłam Tobie zakochać się we mnie, ale i tak zrobiłeś swoje. Pamiętam to dziwne uczucie kiedy powiedziałeś mi  po raz pierwszy, że mnie kochasz. To było dla mnie wielkim szokiem, do tego mówiłeś to z takim uczuciem. Zraniłam Cie. Przepraszałam za to ale nie byłam gotowa Ciebie wtedy pokochać. Przeżyłam z Tobą najpiękniejsze walentynki w moim życiu, Spełniłeś wtedy moje marzenie, pocałowałeś mnie pierwszy raz. Dziękuje Ci za to ogromnie. To było nienormalne  zapisując tą piosenkę na pulpicie. Miałeś swój plan, a ja tak bardzo tego nie chciałam. Często robisz na przekór. Ale zazwyczaj oboje na tym dobrze wychodzimy. Przeżyłam z Tobą wiele cudownych wspaniałych, i romantycznych chwil. Ale nigdy Ciebie nie zapomnę.. Nie zapomnę nas i 6 godzinnych rozmów wieczorem przez telefon. Utkwiłeś na długo w mojej w pamięci, a nawet jakbym chciała zapomnieć to przypomni mi o Tobie Twój wpisz w  pamiętniku. Ufam Ci. Pasujemy do siebie jak nikt inny na tym Świecie. Jesteśmy zajebiści. Kończąc te słowa chciałam napisać jedno. Jesteś okropny, a zarazem tak słodki. Nie wybaczę Ci tego, że pozwoliłeś abym ja tak bardzo się w Tobie zakochała; Twoja Angelika, która nadal Cie bardzo kocha. Masa uczuć i emocji związanych z Tobą..  Zresztą to wszystko jest opisane słowo w słowo w naszej piosence.

Grubson - kochana