Ja, Kasia Palka Paula.
Na szczęście jest siła jedna, która przeciwności niszczy
Znak trzymanej sztamy, który na niebie błyszczy
Pozwala pozbierać myśli i wreszcie wytrzeć pot z czoła
Czy marzenie się ziści i czy życiu podołam
Życie to szkoła, a ja w niej uczyć się musze
Tu każdy błąd to porażka, a ja musze być prymusem
Otwieram duszę
Słowa do tych co im zawdzięczam wszystkie piękne te chwile
Za nich zawsze poręczam
Bo ze mną te twarze, które szacunkiem darze
Dopóki się śmieje z tymi samymi