Ello ;) Wczoraj wróciłem z obozu, iiiii wczoraj wyszedlem ze szpitala, ale po dzisiejszej nocy myslalem ze znowu wyląduje w szpitalu ale w LKR a nie w Zakopanym. 6 razy wymiotowalem i to rosol jeszcze z Malaciny sobie wyszedl, ale nad ranem przestalem wymiotowac i o 6:00 sobie zasnąłem i spałem do 11:30. Teraz jestem wykonczony, zle mi sie na klawiaturze pisze, glowa mnie boli, ale to nie najgorsze. Podam pare wydarzen z obozu.
````````````~~~~~~````````
Jak jechalismy to w radiu poleciala "All good Things"
Ewelina strzelila mi teksta "No Czarek Ty i powaga to? Nie nie mozliwe"
Od pewnej osoby na obozie dzielila mnie tylko sciana xD I ta osoba ma na imię Ilona. Jedyna która mi sie na tym obozie podobala, ale potem w szpitalu poznalem Izę ;) A wiecie kto ma na drugie imię Iza ?? Ni ma tak dobrze xD
18 Trafilem do szpitala.
Jak wracalismy to Klaudia i jej kolezanka spiewaly: Wham - Last Christmas ;/
Bez komentarza ;/
P.S Zapomnialem zrobic fotke jak ta butelke z kroplowka w polowie mialem krwia zapelniona ;/
Niedlugo nowe fotki z obozu, bo Ulka musi mi je wyslac.
Pozdro dla ludzi z obozu xD