Dratwuśśś
niebo jak w lecie. a fotka z niedzieli.
Miałam poprawić na początru maskakra siągle to samo: zamiast oddać wodze przy skoku robię ma odwrót czego skutkiem może być upadek. Oczywićcie w ramach 'kary' skakałam bez wodzy. I wyszło ostatne przeszkody były skoczone idealne ale Klementyna odmówiła posłyszeństwa w chwilach, które miały być uwiecznione
W sume ten ostatni szereg nie był sztraszny wręcz bardzo przyjemny
Według obietnicy POPRAWIŁAM SOBOTNI TRENING
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24