"Ty wiesz, że są dni, kiedy pryskają sny
A później są wieczory, kiedy budzą się demony
Wtedy milczą telefony, a mogłabyś Ty dzwonić
Żeby mnie osłonić przed tym, co tak boli
Przed tym co naprzeciw stoi, w lustrze
Zaplątani w tej sieci, impuls za impulsem
Wiesz czasem luz jest, czasem przemierzam pustkę
Czasem wszystko pod górkę, to życie jak turniej
Umniejsz tępą furię, bo wiem, że Ciebie tracę
Zadzwonię jutro Niunia, bo dzisiaj gubię zasięg
Dzisiaj gonię za hajsem, mówię Ci dobranoc
Odezwę się rano, powiesz mi jak się spało
To niby tak mało, ale mnie to wystarczy
Mnie też się nic nie stało, nie musisz się martwić
Z pamięci - bez kartki, kiedy telefon mam w dłoni
Numer zastrzeżony, ale Ty wiesz kto dzwoni"