Po fatalnie zapowiadającym się dniu, Konrad zrobił coś dobrego..
Coś co być może się komuś w życiu przyda..
Np. podczas jego rozmowy ze św. Piotrem ;]^^
`To co masz
najcenniejszego
nosisz w sobie`*
Mianowicie Konrad oddał krew swą ;] ^^
nie wiem czemu, ale zajebiscie poprawiło mi to humor.
* - taki napis widniał na jednym z plakatów^^