Elegancko nie poszłam na lekcje, za to skierowałam się do 4lo, myślałam, że zrobię niespodziankę Karolinie, ale niestety jest chora. Właśnie siedzę i czekam na Łukasza, potem może pójdę na stare, bo sama nie będę - Martyna i Diana idą ze mną, jeszcze nie wiem gdzie. Wiem, ze będę potem tego żałować, ale taka już jestem niestety, popełniam kilka razy ten sam błąd. Opłaci mi się to na pewno bardziej, niż zarobienie pały z edb, polskiego, historii i chemii. Ah, Weroniko, Weroniko.