Właśnie wpierdalam meega jabkło i mam już dość. Ale nie tylko jabkła. Tego całego chaosu i syfu. Ludzie się kłócą,kręcą,oszukują..Co to ma do cholery być ? Nie wiem. I nie mam zamiaru się wtrącać ..Po prostu irytuje mnie ta cała atmosfera ;p Tyle.
U mnie jest zaje...No prawie..Z tym,że musze coś zmalować....Tzn. namalować ;p Czego dawno nie robiłam. Ale to nic. Tylko że nie wiem co....Tak więc szukam inspiracji..i hitorycznego obiektu do namalowania ;p
Nie ma o czym pisać więc od następnego razu :*