Wysiadam, po prostu wysiadam.Jestem tak zmęczona treningami i nauką, że po każdym powrocie ze szkoły kładę się od razu spac i wstaję dopiero pod wieczór. Pierwszą rzeczą za jaką się biorę są książki, potem kąpiel i spanie, dosłownie nie wyrabiam. Przygotwuję się do zawodów, które zbliżają się wielkimi krokami.
Dzisiejszy bilansik:
Śniadanie:
bakuś - 125 kcal
II Śniadania:
kanapka - 175 kcal
2 małe jabłka - 80 kcal
Obiad:
Placek po węgiarsku ( tzw. placek ziemniaczny z gulaszem) - 300 kcal
kasza manna ( na mleku ) - ok. 160 kcal.
ŁĄCZNIE - 840 KCAL
XXI DZIEŃ BEZ SŁODYCZY I BEZ ZAWALANIA
Cwiczenia:
4 km bieganie
2 km spacer
rozciąganie