Takitamzez<3
Wczoraj byłam u Marty już o 10:30 ;c.
Było smutnoo i trzeba było trochę pocieszyć.
Później wróciłam do domu i nic nie robiłam obijałam się jak ch**.
I znów u Marty od 16-23 leżałyśmy cały dzień w łóżku ioo:)
A dzisiaj wstałam o 11 , i idziemy do kościoła na 16 XD.