Może codzienne dodawanie tutaj notatek na temat moich "treningów" pomoże mi wytrwać i osoby tutaj dadzą mi mega kopa w dupę? Tak więc po dłuuugiej przerwie ( nie licząc pojedyńczych wyskoków na siłownię czy sobotnie 20km na rowerze) od dziś zaczynam ćwiczyć.
Pierwsze podejście miałam w styczniu kiedy to wytrzymałam cały miesiąc na ćwiczeniach z Mel B.
Efekty może nie były jakieś duże ale jednak już je widziałam, no cóż teraz już wróciłam do poprzedniego stanu.
Dziś lekko na początek :
- Rozgrzewka z Mel B
- Mel B pośladki
- Mel B brzuch
- a6w - dzień pierwszy
Taki rozkład zajmuje mi nie więcej niż 40min.
Co do diety - nie stosuję chyba, że liczy się ograniczenie słodyczy i fast foodów.