Klaudia, Klaudia... Trzeba w końcu ogarnąć na ploty!
Siedzę w domu. Choruję sobie, a co! Prędzej zwariuję z moim tata niż wyzdrowieję. Nudzi mi się niesłychanie...
Kudre, nikt tego nie czyta. Pewnie dlatego, że bardzo rzadko tu coś piszę. A jak piszę to najcześciej krótko i bezsensu... Dobra przepraszam Stenia, Dulce i moją siostrę. Wy czytacie, chyba.
No więc zjadłabym coś słodkiego ale tata mówi, że mam owoce. Nie chce owoców... Chcę czekoladę, milkę z orzechami, albo kinder bueno. Zaległości w szkole zawsze spoko. Po co robić tyle sprawdzianów?
Kochana Dulce przyniesie mi lekcje. Kochana Klaudia idzie za mnie do pracy. Kochany Mati mnie zaraził.
Ale i tak prędzej czy później bym zachorowała. Osłabiona odporność... Następnym razem będę bardziej o siebie dbać.
Siedze z piszczącym psem w pokoju, wkurza mnie. Piszczy, miałczy jak kot... Wykonuje swój taniec łapkami w stone drzwi... Tylko dlatego że Mika jest w pokoju obok...
Może przygotuje sobie notatki, żeby łatwiej było mi się uczyć?
Chyba pogram w SIMSy. Z tego nie wyrosne.
Szkoda, że tego nie czytasz Loczku. Trochę tęsknie...
http://www.youtube.com/watch?v=74ve0KyT5u8
btw. Gdyby się nie zrzygał, byłby udany wieczor...
Użytkownik caroliinex
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.