hehehehe zjebawszy dzień. dziękuję. za wszystko. nie ma to jak czuć się jak śmieć we własnym domu, zajebiście :) ja prdl. nie mogę już bez kitu... "bliska Ci osoba mówi to to to to tamto...", "ktoś powiedział, że Ty to bla bla bla...". GÓWNO mnie to co o mnie myślą inni. ważne, że najbliższi znają prawdę, reszta nie musi, a ty się właśnie do niej zaliczasz, wiem, że to przeczytasz prędzej czy później i znowu dostane wiadomość, że żale się w notkach na fotoblogu ohm tak bardzo przykre bez kitu :) powtórzę to jeszcze raz bo nie wiem czy dociera czy nie, ale sądzę, że raczej nie z wiadomych powodów, ale nie ty i tak będziesz sobie wmawiać, że co innego jest prawdą, dobra jak chcesz :) kserujesz mnie, każdy bardzo dobrze o tym wie, popytaj ludzi a się dowiesz. i nie nie chodzi mi o niektóre typy zachowań, dobrze o tym wiesz. dziwne, że przyszłam któregoś dnia do szkoły jakoś ubrana a ty za parę dni identycznie, zbieg okoliczności? nie sądzę. może i próbujesz być taka jak ja, ale zapamiętaj sobie jedno. JA ZAWSZE BĘDĘ 2 KROKI PRZED TOBĄ I 2 RAZY LEPSZA OD CIEBIE :* wiem, że jestem twoim BOGIEM hehehe no nie dziwie się w sumie, nie dorastasz mi do pięt :) to są ostatnie słowa, które do ciebie piszę, bo na prawdę, nie mam ochoty czytać więcej twoich wypocin, bo to są rzeczy które wyssałaś sobie z palca, bardzo dobrze o tym wiesz. ale jeszcze raz pierdolniesz jakąś plotką na mój temat, albo jeszcze raz się dowiem, że rozpierdalasz moje hasło na fejsbuka, to zniszczę cię, obiecuję ci to :)