pogode mamy,
więc trzeba się bawić
dopiero wróciłam z nad jeziora,
byłam z Agatkąą
nie miałyśmy w planie wchodzenia do wody,
no ale co,
mamay lato,
obie byłyśmy zdiwione tym co zrobiłyśmy ,
najgorsze było too,
że na Karczewniku nie było przebieralni
i musiałyśmy iść do Agaty babci się przebrać,
teraz jestem w domuu,
i nie mam zamiaru wychodzić do 17 ..
jest poprostu za gorąco!
jutro jadę do babci,
a z nią nad może
pogoda musi się utrzymać
będe u babci przez tydzień,
potem następny tydzień u taty
na fbl. racej wchodzić nie będe no bo jak
jutro jeszcze chybaa zdąże wejść <33