Witam wszystkich 

TaK . Właśnie wróciłam do domku ze szkoły . W budzie ogólnie luz i zwała na każdej lekcji .  Wczoraj o 23 telefon od Eryka czy moją wpaść Ja tam nie miałam nic na przeciwko Było super Super Nie... było świetnie

Historia 

W wieku 15 lat zawsze chodziłam do parku . Co tu duzo mówic kochałam spedzać czas na swieżym powietrzu . Był średni wiaterek , więc wziełam ze sobą latawiec .  Może uważacie że to troche dziecinne ale czasem trzeba poprostu wróćić do młodszych lat . Więc jak już puszczałam ten latawiec , wiatr wiał w zachodnia strone . W parku jak zawsze są drzewa , a w pewnym momęcie zawiał silniejszy wiatr a mój latawiec zaczoł wirować po parku aż tu nagle uderzył w ogromne drzewo . Nie wiedziałam jak go śćiągnąć . Nagle niespodziewanie podszedł do mnie nieznajomy chłopak . Spytał się mnie czy może mi pomóc . Ja nie potrafiłam mu odmówić . Potem pośliśmy usiąść się na ławce . Rozmawialiśmy. Rozwineło sie wiele wspólnych tematów . Ale zrobiło już się późno i poprosił mnie o mój numer telefonu . Dał mi swoją komórke i zapisałam mu mój numer. Ja też mu dałąm swój telefon a on zapisał mi sie tak : Eryk ;** i tak oto zaczeła sie nasza przygoda  .