Ola miała fajny biust,
Ania styl,
A Andrzej coś, co lubię.
Ada całowała cudnie nawet po maturze próbnej.
A Dudką można było konie kraść,
Chociaż wiem, że chciałby z Kubą przeżyć swój pierwszy raz.
Syn Sołtysa jeden grzech, że aż onieśmielał mnie,
A Marta była OK.
Piękni jak Gucio pod pełnymi żaglami,
Jak Becik w galopie,
Jak Mirek nad nami.